Studniówka to ważny dzień w życiu każdego maturzysty. W ten jeden niepowtarzalny wieczór w życiu, każdy chce wyglądać uroczyście i elegancko. Uczniowie zakładają garnitury, uczennice zaś eleganckie suknie. Dopełnieniem stroju powinien być nienaganny makijaż. Dlatego też przygotowaliśmy dla Was garść przydatnych informacji. O makijażu studniówkowym opowiada nasz ekspert.
Jakie są trendy w makijażu studniówkowym 2023?
Tegoroczne trendy uwzględniają w szczególności elementy błyszczące – brokatowe, odcienie złota i metalicznego srebra. Ale to nie same trendy są najważniejsze. Zaznaczyć należy, że podstawą do wykonania makijażu jest zadbana i oczyszczona cera. Po drugie, istotna jest też trwałość makijażu – wszak powinien on przetrwać przez cały wieczór w idealnym stanie. Polecam również w tym dniu nie eksperymentować z nowościami, tylko postawić na sprawdzone wcześniej produkty kosmetyczne. Nie bez znaczenia jest też typ urody…
Jak wykonać makijaż na bal przedmaturalny?
Makijaż wykonujemy tak jak już wspomniałam, na oczyszczoną cerę. Studniówka to specjalna okazja, a ponieważ jej uczestnicy to osoby młode, polecam szczególnie subtelny makijaż wydobywający naturalne piękno i młodość. Dla dziewczyn o słowiańskim typie urody doskonale sprawdzą się pudrowe róże, brązy oraz oczywiście elementy uzależnione od kolorystyki wybranej kreacji. Brunetkom i szatynkom polecam także ciemniejsze kolory oraz bardzo modny w tym sezonie makijaż z efektem „smoky eyes”. Pamiętajcie żeby nie przesadzać z makijażem. W przypadku mocniejszego makijażu oczu, usta wystarczy już tylko przeciągnąć lekko błyszczykiem. Jeśli natomiast dziewczyna nie maluje się na co dzień, doskonałym wyjściem będzie makijaż typu no-make up.
Czy makijaż na studniówkę można wykonać w domu? Oczywiście! Część dziewcząt czerpie inspiracje ze zdjęć gwiazd estrady, aktorek i modelek i samodzielnie wykonuje makijaż w domu. Inne natomiast wędrują do nas – profesjonalnych makijażystek i uzyskują fachową pomoc. Niezależnie od tego kto wykona Wasz makijaż radzę: nie ulegajcie trendom tylko dla tego, że aktualnie są na topie. Najważniejsze, żeby dobrze się czuć w makijażu – niczym we własnej skórze