Czynność z pozoru tak prozaiczna, jak codzienne mycie zębów. Jednak czy jesteś pewna, że robisz to prawidłowo? Jesteś zadowolona z efektów? Lata praktyki i wprawa wcale nie musi oznaczać odpowiedniej techniki. Niby co może być w tym trudnego? Makijaż to sztuka, więc podpowiemy, jak w kilku prostych krokach prawidłowo wytuszować rzęsy, by były pogrubione, wydłużone i zalotnie podkręcone. Tusze w dłoń i do dzieła!
Wybierz odpowiedni tusz
Niezwykle ważną sprawą w przypadku stylizacji rzęs jest dobór tuszu odpowiedniego dla Ciebie i Twoich potrzeb. Zastanów się zatem, czego oczekujesz od swojej mascary. Wydłużenia? Pogrubienia? Maksymalnego podkręcenia? A może wszystkiego naraz? Określ także typ swoich rzęs – czy są krótkie, podatne na działanie tuszu i łatwe do podkręcenia czy wręcz przeciwnie itd. Kiedy już odpowiesz sobie na te pytania, z powodzeniem możesz przystąpić to wyboru odpowiedniej szczoteczki do aplikacji. W drogeriach zawsze jest przynajmniej jeden próbny tusz, który możesz odkręcić i sprawdzić, jak wygląda aplikator.
Dla uzyskania efektu pogrubienia, powinnaś zdecydować się na grubą szczoteczkę z równo osadzonymi włoskami tej samej długości. Specjalnie profilowany aplikator zapewni natomiast nie tylko efekt pogrubienia i wydłużenia, na którym tak bardzo nam zależy, ale jednocześnie spowoduje efektowne podkręcenie rzęs. Śmiało więc sprawdzaj testery w poszukiwaniu Twojego idealnego produktu i nie zniechęcaj się zbyt szybko!
Właściwe tuszowanie
Po udanych zakupach w drogerii możemy przejść do zasadniczej części, czyli sztuki tuszowania rzęs. Ten element stanowi perfekcyjne zwieńczenie wykonywanego makijażu i choć z pozoru wydaje się prosty w wykonaniu, może nastręczyć niemałych trudności. W końcu żadna z nad nie chce wyjść z domu z brzydko posklejanymi rzęsami czy z widoczną dysproporcją między jednym a drugim okiem.
- Krok 1: to mały trick w makijażu, który pozwoli na zwiększenie objętości rzęs i zapewni trwalsze utrzymywanie się tuszu – delikatnie przypudruj rzęsy, w ten sposób pozbędziesz się z nich tłuszczu, który mógł się zgromadzić na przykład na skutek wykonywanego ostatnio demakijażu lub pochodzić z kremu. Zapobiegniesz w ten sposób rozmazywaniu się makijażu i zapewnisz sobie jego trwałość.
- Krok 2: tuszowanie rzęs rozpocznij od ich nasady, przesuwając szczoteczkę ku końcom, jednocześnie poruszając nią na boki, zapewnisz w ten sposób precyzję pokrycia rzęs tuszem, a jednocześnie rozdzielisz je, by nie były zbyt posklejane.
- Krok 3: dla lepszego efektu, rzęsy powinnaś pokryć drugą warstwą tuszu, jednak pamiętaj, by zrobić to jak najszybciej – tak, by poprzednia warstwa nie zdążyła wyschnąć. Zapobiegniesz w ten sposób posklejaniu rzęs. Przed drugim tuszowaniem możesz rozczesać rzęsy specjalną szczoteczką dostępną w drogeriach.
- Krok 4: ponownie wyszczotkuj rzęsy, by pozbyć się nadmiaru tuszu i rozdzielić włoski. Warto jeszcze w tym miejscu nadmienić, że nie zaleca się nakładania więcej niż jedną warstwę tuszu. Mogłoby to spowodować ich posklejanie, powstanie brzydko wyglądających zgrubień i grudek, a w konsekwencji także przyczynić się do wypadania rzęs. Dwie warstwy zdecydowanie wystarczą dla osiągnięcia zadowalającego efektu grubych, wydłużonych i podkręconych rzęs.
- Krok 5: pozostało jedynie wytuszowanie dolnych rzęs, co wymaga niemałej wprawy i precyzji. Aplikację tuszu rozpocznij od wewnętrznego kącika oka i przesuwaj szczoteczkę w kierunku zewnętrznego. Staraj się przy tym nie nałożyć zbyt dużej warstwy kosmetyku. Ponowna aplikacja nie będzie w tym miejscu potrzebna, gdyż dolne rzęsy z natury są delikatniejsze i krótsze, więc ich zbyt mocne wytuszowanie mogłoby spowodować bardzo nienaturalnie wyglądający efekt.
- Krok 6: Teraz możesz się już cieszyć zjawiskowym makijażem!
To, co z pozoru łatwe, może okazać się skomplikowane w wykonaniu. Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z makijażem, nie zniechęcaj się! Początki często bywają trudne, ale Twoje próby zostaną wynagrodzone pięknym makijażem oka, kiedy tylko dojdziesz do wprawy.