Badania pokazują, że z problemem wrastających po depilacji włosków spotyka się systematycznie aż 60% kobiet oraz 30% mężczyzn. Skóra objęta tym problemem wygląda nieestetycznie. Tworzy się przy tym stan zapalny, który charakteryzuje się zaczerwienieniem, grudkami, czerwonymi krostkami oraz swędzeniem.

Zapewne wiele osób sądzi, że wynika to z niewłaściwej techniki depilacji. Czy to prawda? Otóż nie! Prawidłowo i starannie wykonana depilacja woskiem w gabinecie kosmetycznym nie zwiększa ryzyka wrastania włosków. Wrastające włoski to problem związany głównie ze strukturą włosów, który pojawia się najczęściej przy wrażliwej skórze, u osób których owłosienie jest jasne, a same włosy cienkie, a także u osób, u których włos wykazuje tendencję do skrętu. Włosy o takiej strukturze – dodatkowo osłabione przez depilację – odrastając dużo trudniej przebijają się przez naskórek.

Bardzo ważne jest więc, by ułatwić odrastającym włosom przebicie przez skórę. Podstawą zapobiegania ich wrastaniu jest codzienna pielęgnacja skóry w dwóch krokach. Z pomocą przychodzą po pierwsze wysokiej jakości peelingi, które delikatnie i równomiernie złuszczają skórę, a po drugie – balsamy z substancjami nawilżającymi i łagodzącymi.

Co zrobić gdy jednak na skórze pojawi się stan zapalny i małe, czerwone punkciki? Z pewnością, w tym wypadku najlepiej skonsultować się z dermatologiem, który poleci odpowiednie maści przeciwzapalne. Problem należy też przedstawić kosmetyczce podczas kolejnej depilacji. Kosmetyczka dzięki zastosowaniu bezpośrednio po depilacji odpowiednich innowacyjnych preparatów zminimalizuje problem ponownego pojawiania się wrastających włosków oraz zaleci odpowiedni sposób ich codziennej pielęgnacji w warunkach domowych.